#eKawaZTurniakiem
Napiłam się kawy z Szamanem.
#eKawaZTurniakiem
A gdzie zapach, smak… czy wyobrazimy sobie te doznania. Czy można przy takiej kawie się zrelaksować czy też konstruktywnie porozmawiać.? Ostatnie 24 miesiące pokazują, że można i jest wiele korzyści. Dla mnie najważniejszą jest czas !!! A dla Ciebie?
Jak zaczęłam myśleć o tej kawie, do głowy przyszło mi cos zupełnie innego.
Nasze relacje z innymi.
Nasze #Relacje, które często zaniedbujemy, a później wielkie zdziwienie nas ogarnia, jak mamy to, co dajemy. Weźmy tutaj na tapetę Grzegorz Turniak. Poznaliśmy się w 2005 roku na konferencji Grupy wydawniczej INFOR:” Pozafinansowe motywowanie pracowników”. Już wtedy Grzegorz mówił o tym, czym się zajmujemy i szukać rekomendacji. Wtedy to jednak brzmiało jako śpiewki „szamańskie” a Grzegorz jako nadworny #Szaman.
Przenosimy się w czasie o 16 lat, prace w biznesie zamieniam na pracę w organizacji pozarządowej, a słowa Turniaka zostają. On sam namawia mnie, abym na LI mówiła o pracy, którą zajmuje się na co dzień – przeciwdziałanie przemocy domowej. I mówię, mówię, a czasem nawet krzyczę. Biznes to widzi i słyszy, bo współpraca jest na dość dobry poziomie, a Klienci polecają naszą organizację swoim znajomym.
I jak to było w „Seksmisji”: „Albercik to działa”, a zatem rób tego więcej. Nie bagatelizujmy zatem tematu. Dla mnie szkoła z dzisiejszej kawy jest to, żeby oprócz telefonu do Klienta, komentować jego sukcesy, czasem wyzwania.
Jestem ciekawa, jak Ty budujesz relację ze swoimi Klientami?
Zobacz ciekawą rozmowę, jaka odbyła się na portalu LinkedIN